Prachovské skály... bogini, jak tam pięknie! Tam właśnie poczułam, że naprawdę jestem w raju.
Z naszego Vysker musieliśmy dojechać tam busikiem, za 40 koron od osoby. Za wstęp zapłaciliśmy po 30 koron (studenci), za to widoki... Nie jest to obszar na całodzienne chodzenie, ale na miłe popołudnie- owszem. Co krok to jakiś punkt widokowy (vyhlidka). Wszędzie skały, przejścia, dużo zieleni i - niestety- całkiem sporo turystów. Więcej informacji na tej stronie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz